Zdarza Ci się czasem wrócić do domu zmęczona po całym dniu pracy czy szkoły, marząc o chwili relaksu? Niestety nie zawsze da się w mgnieniu oka umówić na wizytę u kosmetyczki czy masażystki, ale zawsze można mieć pod ręką maseczkę w płachcie.
Ten niezwykle popularny produkt można znaleźć w praktycznie każdym koreańskim domu. Dlaczego? Taka maseczka nie tylko idealnie i niezwykle skutecznie nawilża skórę, ale pozwala też odprężyć się po ciężkim dniu w zaciszu własnego domu.
Maseczka w płachcie to nic innego jak, nomen omen, płachta z wyciętymi otworami na oczy, nos i usta, po nałożeniu której na twarz wygląda się niczym Hannibal Lecter ;). Jeśli jednak nie jesteś fanką Halloween, a wygląd rodem z horroru Cię zniechęca, zawsze możesz kupić maseczkę w płachcie z kolorowym nadrukiem, które coraz częściej można znaleźć w sklepach. Miłośnicy zwierząt znajdą takie z nadrukiem motyla, ale też „twarzy” kota, psa czy świnki.
Maseczki te są nasączone humektantami, czyli nawilżającymi substancjami o znacznych właściwościach higroskopijnych, które skutecznie wiążą wodę z otoczenia. Składniki te można znaleźć także w esencji, dlatego niektórzy zastępują nimi właśnie esencję czy serum.
Maseczka w płachcie może być zrobiona z przypominającej bawełnę mikrofibry, hydrożelu lub biocelulozy. Maseczki z mikrofibry są najpopularniejsze i najłatwiej dostępne. Maseczki hydrożelowe mają tę zaletę, że większość z nich rozpuszcza się w wodzie, zapewniając lepsze nawilżenie. Maseczka ta nie jest nasączona esencją, ale esencja jest tu wymieszana z żelatyną, z której płachta jest zrobiona. Z kolei maseczki biocelulozowe to ostatni krzyk mody. Bioceluloza wchłania do stu razy więcej płynu niż sama waży, dzięki czemu takie maseczki nie wysychają i pozostają wilgotne przez cały czas aplikacji.
Maseczki w płachcie to idealne rozwiązanie na każdą porę roku: w zimie nawilżają skórę wysuszoną przez zimne wiatry i grzejniki. Może w tym roku nie doświadczyliśmy jeszcze za bardzo tych pierwszych, ale te drugie są wszechobecne. Z kolei w lecie warto użyć maseczki w płachcie, by odżywić skórę wystawioną na ciągłe działanie słońca (przed którym swoją drogą Koreańczycy stronią w trosce o swoją cerę).
Maseczki w płachcie mają jeszcze jedną ważną zaletę – są niedrogie.
Nie ma więc na co czekać. Maseczka w płachcie na twarz, spokojna muzyka w tle i możemy z satysfakcją zrelaksować się po ciężkim dniu.