Porozmawiajmy jeszcze chwilę o nawilżaniu

nawilżanie-skóry

Nawilżanie, nawilżanie, nawilżanie. Ile można o tym słuchać, spytacie. Otóż o nawilżaniu i jego znaczeniu w zdrowym wyglądzie skóry możemy rozmawiać w nieskończoność, ponieważ znaczenia nawilżenia nie da się przecenić. Porozmawiajmy więc jeszcze chwilę o tym jak wygląda to w koreańskiej pielęgnacji ;).

Ciągłe nawilżanie?

Odpowiednie nawilżenie powinno być podstawą pielęgnacji skóry. Doskonale wiedzą o tym Koreanki, które często do rytuału 10 kroków wykonywanego rano i wieczorem dodają też nawilżanie nawet kilka razy dziennie. W tym celu korzystają m.in. ze specjalnych mgiełek, ale też elektrycznych nawilżaczy. Jak już Wam kiedyś o tym pisałam, takie sprzęty często zajmują honorowe miejsce na biurkach pracowników biurowych, sprawiając, że miejsce pracy zamienia się w tropikalną dżunglę. Kolejnym elementem służącym prawidłowemu nawilżeniu są maseczki w płachcie, a także niezwykle energetyzujące maseczki całonocne.

Po co to wszystko?

Nie będzie odkryciem, kiedy powiem, że każdy organizm potrzebuje wody – to raczej oczywiste. A skoro cały organizm jej potrzebuje, więc jest naturalne, że jest ona niezbędna także naszej skórze – pierwszej barierze ochronnej strzegącej nasze ciało przed wszelkimi zagrożeniami świata zewnętrznego. Bez skóry (która swoją drogą odpowiada za 10% wagi naszego ciała!) bylibyśmy bezbronni. Musimy zatem dbać o skórę przede wszystkim ze względów praktycznych. Zdrowa skóra nie tylko będzie nas dobrze chroniła, ale też będzie świetnie wyglądać. W efekcie nie będziemy musiały patrzeć z zazdrością na koleżanki i ich świetlistą cerę, ale same staniemy się obiektem zazdrości ;).

Pamiętasz z Biologii?

Woda zapewnia odpowiedni przebieg procesów zachodzących we wszystkich komórkach, także tych budujących naszą skórę. Bez odpowiedniego nawilżenia nie możemy mówić o prawidłowej budowie włókien kolagenowych i elastynowych, które z kolei zapewniają skórze elastyczność i jędrność. Jednym słowem bez wody nasza skóra zamiast jędrna będzie szara i pozbawiona blasku, stając się całkowitym przeciwieństwem tego, do czego dążymy, stosując się do koreańskich zasad pielęgnacji.

W końcu chodzi nam o to, by nasza skóra była świetlista i pełna blasku (nie mylić z tłusta i błyszcząca jak księżyc w pełni!).

Nawilżanie od wewnątrz?

I jeszcze jedna kluczowa uwaga na koniec. Nawilżając skórę nawet najskuteczniejszymi kosmetykami od zewnątrz, nie możemy nigdy zapominać o nawilżeniu od wewnątrz:

  • odpowiedniej zbilansowanej diecie i
  • przyjmowaniu właściwej ilości płynów – co najmniej dwóch litrów dziennie (pamiętajcie, że kawa i mocna herbata się nie liczą!).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *